Unieważnienie decyzji o zabudowie wpływa na umowę
Właściciel działki zdobył wszelkie niezbędne zgody na uruchomienie hodowli norek, następnie jednak nie zdecydował się na budowę i sprzedał nieruchomość inwestorowi. W umowie przeniósł na nabywcę wszystkie uprawnienia wynikające z uzyskanych decyzji co do przeznaczenia terenów i warunków zabudowy, deklarując, że są prawomocne.
Po kilku miesiącach zapadło jednak orzeczenie SKO, w którym stwierdzono nieważność decyzji środowiskowych, co skutkowało wstrzymaniem budowy i niemożnością uruchomienia fermy.
Nieważna decyzja nie tylko nie daje efektu na przyszłość, ale należy ją traktować tak, jakby nigdy nie została wydana. Dlatego inaczej należy ocenić zapewnienia sprzedawcy co do kondycji prawnej nieruchomości. Postanowienia umowne, potwierdzające wydane decyzje co do spornego gruntu, nie miały podstaw prawnych, a tym samym umowa była wadliwa.
(Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2016 r., sygn. akt V CSK 506/16)
Źródło: www.gazetaprawna.pl